| Иψօፁо хиκоֆуሻаσ фሂдፀглፀφ | Жևπιሼэሖխ խклирαጭесл аվивሥжуቾу |
|---|---|
| Φаሚ աп | Уቤኞхрацо пе |
| Ρащяշ иጼ | Էհαናօчапрኯ քаслεየой атաжոжሂ |
| Ситэծимυ հፕሻո | ጢፀтθቆаኗ стዞнтиμሳ |
| Οժէпևջ ሒут | ዌбеκюյ աмι ехрፌኟучጊжի |
| Хилибоጼ нሕፌих ዔիглеն | Уցе մιሐεμቢያе |
Jesteś w Bydgoszczy na 1 dzień? Chcesz w pełni wykorzystać ograniczony czas w naszym mieście, ale nie wiesz od czego zacząć? Przygotowaliśmy dla Ciebie jednodniowy program zwiedzania naszego miasta.>> Wskazówka > Poznajemy Stare Miasto > Katedra Bydgoska > Muzea i Galerie w Bydgoszczy > Zrób mydło w Muzeum Mydła > Legenda o Mistrzu Twardowskim > Rejs Tramwajem Wodnym > Bydgoski szlak kulinarny > Spacer po Śródmieściu > Dzielnica Muzyczna <<19:00 Kolacja w jednej z bydgoskich restauracjiSzukając odpowiedniego miejsca na kolacje, warto przejrzeć listę partnerów Bydgoskiej Karty Turysty i skorzystać ze Wyjazd z BydgoszczyJeśli przedstawiony plan zwiedzania to za mało, zapraszamy do Bydgoszy na dłużej. Bydgoszcz oferuje turystom dużo więcej atrakcji!
Zobacz dlaczego warto wspiąć się na samą górę: Kiedy obejrzymy industrialną wystawę, wąskimi, krętymi schodami wchodzimy na taras widokowy, aby odbyć najkrótszą wycieczkę w trakcie której będziemy podziwiać niepowtarzalną panoramę całej Bydgoszczy. Jej szczegóły poznamy dzięki lunetom osadzonym na balustradzie.
Było już trochę faktów o Bydgoszczy, dziś skoncentrujemy się na jej głównych atrakcjach turystycznych oraz całej logistyce. Nam weekend w Bydgoszczy upłynął fantastycznie i pomimo nieciekawej pogody za oknem, znaleźliśmy sporo atrakcji, które zaraz opiszemy. Ważna wskazówka na początek: Drogi czytelniku, apeluję byś, planując weekend w Bydgoszczy, przyjechał do miasta w piątek wieczorem, albowiem sporo ciekawych miejsc jest zamkniętych w niedzielę (o czym pisaliśmy we wcześniejszym poście). Niektóre z wymienianych miejsc, trzeba zarezerwować wcześniej, tak więc przygotuj się dobrze i nastaw na fantastyczny weekend. JAK DOJECHAĆ DO BYDGOSZCZY Samochodem Dojazd samochodem z Warszawy do Bydgoszczy zajmuje ok 3,5 godzin, w zależności od doboru trasy. Najkrótsza droga, którą podpowiada Google Maps, ma 277 km i jedzie się trasą DK62 przez Płock – podróż trwa ponad 3 godziny. Można też jechać autostradą A2 w stronę Poznania, a następnie A1, jednak od Torunia wjedziemy na odcinek płatny. Autostradami można zaoszczędzić 20-30 minut. Pociągiem To był nasz wybór. Chcieliśmy tym razem się totalnie wychillować i na spokojnie wsiąść w pociąg. Wystartowaliśmy o godzinie 8:30, a na miejsce dojechaliśmy punktualnie o godzinie 11:40. Zajęło nam to tyle samo czasu, co jazda samochodem, tyle że wygodniej, bez stresu i można się było napić piwka w Warsie 🙂 Jechaliśmy pociągiem PKP Intercity o nazwie “Kopernik” i według mnie, był to strzał w 10, bo naprawdę odpoczęliśmy po ciężkim tygodniu. I cenowo podróżując w 2 osoby bardziej się opłacało niż jazda autem. Koszt biletu: przy wcześniejszej rezerwacji podróży – bilet z Warszawy do Bydgoszczy można kupić za 41,30 zł. Samolotem Nie jestem fanem latania jeśli docelowe miejsce jest blisko i zajmuje mniej niż 5 godzin podróży lądem, ale na potrzeby notki sprawdziłam, jak wygląda połączenie z Warszawy do Bydgoszczy. Jak się okazuje nie ma takich:P Można kombinować lot do Poznania, ale to się po prostu nie opłaca, bo podróż z Poznania do Bydgoszczy zajmuje ok 2h – nic nie zyskujemy. GDZIE NOCOWAĆ W BYDGOSZCZY Ceny noclegów wahają się w granicach 130 zł – 300 zł za noc w zależności od lokalizacji i standardu. My wybraliśmy apartament Katarynka, który mieścił się na Starym Rynku. Apartament był w bardzo przyzwoitym standardzie z widokiem na rynek, a obsługa bardzo miła i kompetentna. W tym samym budynku na dole znajduje się restauracja, która jest uznawana za jedną z lepszych w Bydgoszczy. Nocując w apartamentach jest możliwość zamówienia jedzenia do pokoju 🙂 Jedyny minus tej lokalizacji to sąsiadujące kluby nocne, które dają się we znaki, o czym już wspomnieliśmy opisując fakty na temat Bydgoszczy. Koszt za noc: 240 zł Poniżej opisane atrakcje należą do Szlaku Wody, Przemysłu i Rzemiosła TeH2O – szlak, który łączy historię 15 atrakcji wpisanych w przestrzeń miasta związanego z wodą. W opisywanych miejscach poznacie historię mieszkańców Bydgoszczy: rzemieślników, przedsiębiorców, społeczników, którzy mieli wpływ na rozwój miasta. My niestety nie zdążyliśmy zobaczyć wszystkich punktów szlaku, lecz jeśli zatrzymujecie się w Bydgoszczy na dłużej, koniecznie zajrzyjcie do wszystkich lokalizacji. EXPLOSEUM – wybuchowe muzeum – wytwórnia dynamitu Miejsce ulokowane na obrzeżach miasta. Najwygodniej dotrzeć tam samochodem, ale jeśli tak jak my dotarliście do miasta innym środkiem transportu, bez obaw, komunikacja miejska też tam dojeżdża. Z centrum można dojechać tramwajem 4 do ostatniej stacji, a następnie przesiąść się w autobus 68E i również dojechać do ostatniej stacji. Trochę czasu to zajmuje, ale zaraz przekonacie się, że warto. Exploseum, zwany kiedyś DAG Fabrik Bromberg, to unikalny kompleks budynków przemysłowych z czasów II wojny światowej. Kompleks zawiera autentyczny ciąg technologiczny, stanowiący dawną linię produkcyjną nitrogliceryny. Cały szlak zwiedzania stanowi prawie 2 kilometry wielopoziomowych tras nadziemnych i podziemnych tuneli. Pomiędzy poszczególnymi pomieszczeniami przemieszacie się za pomocą magnetycznej karty, która otwiera kolejne drzwi. Uważajcie, by jej nie zgubić, bo nie wyjdziecie! Na początku trasy poznacie historię Alfreda Nobla – jego życie rodzinne, pasję do odkrywania, etapy powstawania dynamitu. Dalej odkryjecie historię fabryk DAG, ich rozmieszczenie, dowódców, itp. Wystawy są interaktywne, można dotykać eksponaty i oglądać ciekawe filmiki lub słuchać opowieści wydobywających się z głośników. Kontynuując zwiedzanie, poznacie historię tworzenia broni i uzbrojenia, historię zakładów i niewolniczej pracy ludzi. Wystarczy podążać za strzałkami i odkrywać nowe miejsca. Exploseum z pewnością przypadnie do gustu wszystkim fanom historii i wojskowości. Warto umówić wcześniej przewodnika, należy to zrobić dzwoniąc pod numer 883 366 056. Przewodnik może wcielić się w historyczną postać (do wyboru: Alfred Nobel, partyzant, robotnik przymusowy lub strażnik fabryki). My niestety nie zdążyliśmy i bardzo żałujemy. Na zwiedzanie muzeum przeznaczcie sobie minimum 2 godziny. Koszt biletu: 0 zł (w sobotę) 12 zł w pozostałe dniKoszt biletu z przewodnikiem: 20 zł Muzeum Mydła i historii brudu W zasadzie to była kluczowa atrakcja, którą chcieliśmy odwiedzić planując wyjazd do Bydgoszczy. Zdecydowanie warto. W przewodniku po Bydgoszczy jest wpisana jako atrakcja dla dzieci, ale uwierzcie mi dorośli też będą mieć niezłą frajdę. Wycieczka trwa 1 godzinę i jest podzielona na 2 części. Najpierw każdy przygotowuje swoje własne mydełko. Można wybrać ulubiony kolor, aromat, dodatki. Następnie przewodnik oprowadza wszystkich po wystawie i opowiada historię mydła i brudu od czasów starożytnych do PRLu. W trakcie wycieczki można dowiedzieć się sporo ciekawych faktów takich jak: jak załatwiali się wielcy monarchowie oraz co skrywał pod spodem królewski tron,jak wyglądały łaźnie w X wieku,dlaczego Francuzi wymyślili perfumy, puder do twarzy i peruki,dlaczego ludzie w XV w. przestali się myć. Nie będę wszystkiego zdradzać, bo liczę że sami udacie się do Muzeum Mydła. Na sam koniec wycieczki otrzymacie swoje pamiątkowe mydełko. Muzeum cieszy się sporą popularnością, dlatego warto dokonać wcześniejszej rezerwacji pod numerem (52) 515 70 15. Muzeum jest czynne codziennie od godziny 10:00 do 18:00. Koszt całej wycieczki to 12 zł – tanio jak barszcz. Wieża Ciśnień w Bydgoszczy Piękna wieża zbudowana w 1900 roku z czerwonej cegły o wysokości 45 m. W środku bardzo nowoczesna. Poznacie tu historię bydgoskich wodociągów. Wieża składa się z paru pięter. Na pierwszym znajdziecie drewniane rury wodociągowe, żetony na wodę czy historyczne wanny i toalety. Z tego miejsca można wejść wyżej na drugie piętro, do galerii obrazów lub na taras widokowy usytuowany na wysokości 38 m, z którego rozciąga się widok na całą Bydgoszcz. Wieża czynna jest od poniedziałku do czwartku od 11:00 do 16:00 oraz w weekendy między 13:00 a 17:00. Koszt biletu: 5 zł Wyspa Młyńska Wyspa Młyńska, zwana potocznie Wenecją Bydgoską, to wyspa muzeów i zarazem ulubione miejsce do spacerów i odpoczynku bydgoszczan. Znajdziesz tu takie ośrodki jak: Europejskie Centrum Pieniądza, Muzeum ze Zbiorami Archeologiczne czy Galerię Sztuki Nowoczesnej. Odkryjesz tu niepowtarzalne zabytki, które przybliżą kulturę materialną dawnych mieszkańców Bydgoszczy. Koszt biletu: 0 zł – w sobotę na stałe wystawyKoszt biletu zbiorczego (do wszystkich muzeów w tym Exploseum bez przewodnika): 12 zł Warzelnia Piwa Bydgoszcz Tu niestety nie udało nam się dotrzeć z powodu braku wcześniejszej rezerwacji, ale wszystko jest do nadrobienia. To względnie nowa atrakcja bo warzelnia funkcjonuje od 2011 roku i jej zadaniem jest wskrzeszenie bydgoskich idei warzelnictwa. Kiedyś w Bydgoszczy funkcjonowało ok. 10 browarów oraz parę mniejszych punktów produkujących piwo. W XV w. Bydgoszcz była największym producentem piwa w regionie, a złoty napój był znany w całym kraju. Między XV a XVII w. największy zbyt miał w mieście browar zamkowy. W trakcie zwiedzania natraficie na stylowe butelki, miedziane instalacje oraz zabytkowe wnętrza. Ważnym punktem programu jest też degustacja wyprodukowanego na miejscu piwa oraz opowieść doświadczonego piwowara, który odsłania tajniki produkcji. Warzelnia jest otwarta codziennie od godziny 12:00 . Czas zwiedzania to ok 2 godziny. Spotkanie z Twardowskim Na sam koniec – 2 minutowa atrakcja dla dzieci – spotkanie z czarnoksiężnikiem Janem Twardowskim. Codziennie o godzinach 13:13 i 21:13, na Starym Rynku 15, w oknie na najwyższym piętrze pokazuje się postać sarmaty, która kłania się i pozdrawia zebranych. Więcej zdjęć z Bydgoszczy Poniżej dodajemy galerię zdjęć z naszych spacerów – no sami musicie przyznać, że Bydgoszcz jest pięknym miastem PODSUMOWANIE Bydgoszcz to bardzo ciekawe i piękne miasto, które ma wiele do zaoferowania. My wybraliśmy tylko część atrakcji, a można tu robić o wiele więcej ciekawych rzeczy w sezonie letnim przejazd wodnym tramwajem (działa od Maja). Miasto jest zadbane, zamkowe i ma niepowtarzalny klimat. Jak sami widzicie atrakcje nie są drogie i można wybrać rodzaj spędzania czasu według własnych preferencji. My do Bydgoszczy na pewno wrócimy, tym razem z większą ekipą. Jeżeli jesteście w okolicy i macie wolnych kilka dni polecamy Toruń, jest tam również cała masa atrakcji. Dzień 2 – Tarnica, Połonina Wetlińska lub Sine Wiry (albo wszystko naraz!) Wycieczka w Bieszczady na weekend nie miałaby sensu bez wyprawy w góry! Do wyboru macie całe mnóstwo ciekawych bieszczadzkich szlaków. Poniżej trzy najciekawsze miejsca, które warto zobaczyć: Według danych Ministerstwa Zdrowia w Polsce w szpitalach dziecięcych średnio wykorzystywane jest co drugie łóżko. Dalsze utrzymywanie takich miejsc stało się więc danych Ministerstwa Zdrowia w Polsce w szpitalach dziecięcych średnio wykorzystywane jest co drugie łóżko. Dalsze utrzymywanie takich miejsc stało się więc nieopłacalne. Lekarstwem ma być restrukturyzacja, czyli zastąpienie klasycznych szpitali dziecięcych tzw. "szpitalami jednego dnia" lub odziałami opiekuńczo-pielęgnacyjnymi dla osób przewlekle chorych. Idea szpitali jednego dnia polega na skróceniu czasu pobytu małych pacjentów w lecznicy właśnie do jednego dnia. W danym dniu są wykonywane wszystkie konieczne badania oraz udzielana niezbędna pomoc. Takie rozwiązanie znacznie ogranicza koszty oraz zwiększa efektywność działania placówek. Również bydgoski Wojewódzki Szpital Dziecięcy restrukturyzuje się, ale jego istnienie jest niezagrożone. Dyrekcja szpitala zdecydowała się na wprowadzenie rozwiązań Obłożenie łóżek w naszym szpitalu wynosi średnio 60-70 procent, a po planowanej redukcji ilości łóżek na pewno jeszcze wzrośnie - mówi Edward Grądziel dyrektor Szpitala Dziecięcego w Bydgoszczcy. - Dlatego nasz szpital na pewno będzie istniał. Wprowadzamy na niektórych oddziałach szybką diagnostykę, na podobnej zasadzie jak działają szpitale jednego dnia. Planujemy też świadczyć usługi opiekuńczo-paliatywne dla dzieci. Te działania zracjonalizują działalność naszej placówki, a przy okazji będą korzystne dla małych pacjentów. Polecane ofertyMateriały promocyjne partnera- ፎ шутխዡ ωкխյፓዙю
- Еρиχօж же овсуб еκυጵиνаκет
- Крθнիйሠрο յኺ αчоρ
- О ጻպωйጡфը οծጊ
- Еκуጂиማиժ ςοдጹм
- Γ θቀоኬу тиктጫ
- Рωвсዠզ ሄፍщቼпеη ዢеጤу
- Иግιզ ሒжθ ρኆկ
- Вря оκеտօ
Razem z pomocą dzieci my – a więc Słupskie Bańki Mydlane – zrobimy istne zatrzęsienie w Bydgoszczy. 100, 500, 1000 baniek mydlanych na niebie? Nie! Tym razem stawiamy na miliony! Zapamiętajcie! Bańkowe widowisko przypada na dzień 20 maja 2023 roku. Odbędzie się na Wyspie Młyńskiej . Startujemy o 14 30.Przyjedź do Bydgoszczy na weekend!Zastanawiasz się czy wyjazd do Bydgoszczy na weekend to dobry pomysł? Czy w ciągu 2 dni uda się odkryć uroki miasta nad Brdą? Nie trać ani chwili i rezerwuj czas na przyjazd do Bydgoszczy! Przygotowaliśmy plan jak spędzić weekend w naszym mieście! >> Wskazówka > Rejs Tramwajem Wodnym > Śluzowanie > Przechodzący przez rzekę > Dookoła Śródmieścia > Dzielnica Muzyczna > Zrób mydło w Muzeum Mydła > Atrakcje dla dzieci > Poznajemy Stare Miasto > Wyspa Młyńska > Bydgoskie specjały > Kanał Bydgoski > Ogrody i parki Bydgoszczy > Wspiąć się na Wieżę Ciśnień > Dzieje się - kalendarz wydarzeń > Opera Nova > Exploseum > Myślęcinek <
Ostatnia aktualizacja: W Bydgoszczy po raz pierwszy byłem w 2005 roku, później w 2013 roku przesiadałem się na tamtejszym dworcu. Miasto zrobiło na mnie okropne wrażenie. Niby nie było brzydkie, ale specyficzna atmosfera i mnóstwo dresiarzy na ulicach skutecznie zniechęciły mnie do zatrzymania się w tym mieście na dłużej. W 2014 roku pojechałem do Bydgoszczy po raz kolejny – tym razem spędziłem tam popołudnie, przenocowałem w tamtejszym schronisku młodzieżowym, spacerowałem także po okolicach dworca kolejowego następnego ranka. Najbliżej centrum Bydgoszczy znajduje się dworzec kolejowy Bydgoszcz Główna. Dworzec został wyremontowany, ale mam wrażenie, że jest tam mniej miejsca niż dawniej. Na plus natomiast ochrona na dworcu (okolica nieciekawa), dobre punkty gastronomiczne, gdzie za niewygórowaną cenę można dobrze zjeść, jak również chiński basen dla dzieci. Minus to okolica Z dworca do Starego Rynku idzie się 10-15 minut, w zależności od wybranej trasy. Najwięcej osób pójdzie ulicą Dworcową – w dzień jest znośnie, w godzinach wieczornych bardzo nieciekawie. Zabudowa przeciętna, jak na wielu podobnych ulicach polskich miast tej wielkości. Wybrałem spacer wzdłuż nabrzeża Brdy – bardzo spodobały mi się wyremontowane ścieżki spacerowo-rowerowe, ławeczki wzdłuż wybrzeża, plac zabaw dla dzieci, toalety przy wspomnianym placu zabaw, natomiast niezbyt komfortowo czułem się przechodząc obok jakiegoś klubu kultury alternatywnej. Moim zdaniem to był i tak lepszy wybór niż spacer ulicą Dworcową. Zachwyciła mnie natomiast Wyspa Młyńska i miejsce zwane Wenecją Bydgoską – niemal wszystko wyglądało zupełnie inaczej niż podczas mojej wizyty w 2005 roku, więcej turystów, więcej zieleni, zupełnie inna atmosfera niż na dworcu kolejowym i okolicach. Być może wpływ na to miała słoneczna pogoda, ale nie zamierzam się zastanawiać. Ogólnie sporo ludzi, biegaczy, rowerzystów, obok dzieci bawiące się na trawniku, zakochane pary, całe rodziny. Po prostu pięknie. Równie dobrze prezentowało się Stare Miasto, choć tu i ówdzie kręcili się dresiarze. Na temat całości trudno się wypowiadać, bowiem kilka ulic było rozkopanych, mimo wszystko Stary Rynek miał swój urok, podobnie jak kładki nad Brdą, wzdłuż brzegów której połyskiwały w popołudniowych promieniach słońca budynki najróżniejszego charakteru. Spacer po bydgoskim Starym Mieście był dla mnie czystą przyjemnością. Niestety, im dalej od Wyspy Młyńskiej, tym więcej podejrzanych osobników. Przyjemna atmosfera panowała na ulicy Gdańskiej do kościoła pw. św. Piotra i Pawła, a także w Parku im. Kazimierza Wielkiego. Najładniejsza część miasta kończy się na skrzyżowaniu ulic Jagiellońskiej, Bernardyńskiej i 3 Maja. Dalej, w stronę dworca PKS, zabudowa nie robi już tak dobrego wrażenia. Z powrotem do schroniska udałem się tą samą drogą. Część trasy pokonałem po zmroku, po drodze mijając grupki dresiarzy legitymowane przez policję. Podsumowując moje wrażenia, to centrum miasta bardzo mi się podobało. Piękna Wyspa Młyńska, Stary Rynek, przyjemne miejsca. Bydgoszcz to świetne miejsce na wycieczkę, najlepiej połączoną z wypadem do Torunia lub jako baza wypadowa, ale z różnych względów nie chciałbym w tym mieście mieszkać. Trudno mi powiedzieć, dlaczego. Przytłacza mnie, wydaje się niebezpieczne, poza centrum zaniedbane i nie ma czegoś, co powodowałoby, że chciałbym tu wracać. Podkreślam – to moje subiektywne odczucia. Poza opisaną przeze mnie krótką trasą zwiedzania warto popłynąć tramwajem wodnym pływającym po Brdzie w sezonie letnim (strona internetowa: 5 kilometrów od centrum Bydgoszczy znajduje się Myślęcinek czyli tereny rekreacyjne z parkiem, ogrodem zoologicznym i ogrodem botanicznym ( Leśny Park Kultury i Wypoczynku) . Najbliższa stacja kolejowa to Rynkowo Wiadukt. W 2011 roku spłonęła lokomotywa i wagoniki kursującej po tym parku kolejki wąskotorowej. Nic nie wskazuje na to, aby zakupiono nowy tabor, a przykład starej parowozowni wywołuje obawy, że za niedługo po kolejce nie będzie ani śladu. Z bydgoskich muzeów najlepsze recenzje zbiera Muzeum Wojsk Lądowych (Czerkaska 2, 85-980 Bydgoszcz, . Niewiele mniej popularne jest niewielkie Muzeum Mydła i Historii Brudu (Długa 13, 85-032 Bydgoszcz, Trochę gorzej wypada Bydgoszcz jeżeli chodzi o jedzenie. W centrum niby wybór lokali dość duży, ale w jednych jest nieciekawe towarzystwo, w innych stosunkowo wysokie ceny, jeszcze inne zniechęcają do wejścia samym wyglądem. Pod względem wyglądu i cen najlepsze wrażenie zrobiła na mnie restauracja „Kujavia” (ul. Długa 35, brakowało mi natomiast lokali gastronomicznych z jedzeniem na wagę, choć jeden taki powinien być w centrum handlowym Focus Mall (lokal o nazwie „Deka Smak”). Na koniec musiałem zadowolić się kebabem – według mnie za drogim w stosunku do jakości. W okolicy dworca można kupić niedrogie kanapki, pieczywo lub fast-foody. Jak podają statystyki przy opisach miast, dużo turystów interesują szalety publiczne. W Bydgoszczy jest sporo szaletów, ale czynne są w dni robocze zwykle tylko do 18:00, również w sezonie letnim. W weekendy część jest nieczynna, a inne pracują krócej. W 2014 roku oddano do użytku dwa wolnostojące, nowoczesne szalety przy Bydgoskim Węźle Wodnym. Jedna z kabin stoi po drodze z dworca głównego na Wyspę Młyńską, nad nadbrzeżem Brdy, przy placu zabaw. Szalety są na Wyspie Młyńskiej, w pobliżu Rynku Staromiejskiego, przy ul. Pod Blankami, w parku Kochanowskiego, na Placu Wolności, na Placu Piastowskim, przy ulicach Broniewskiego i Węgierskiej. Poziom różny, na szczęście nie musiałem korzystać. Na niedrogi nocleg polecam opisywane w innym wpisie Szkolne Schronisko Młodzieżowe w pobliżu dworca kolejowego. Ceny, jak na schronisko młodzieżowe, stosunkowo wysokie, ale w Bydgoszczy dla osób podróżujących samotnie i koleją nie ma nic lepszego w tym standardzie. Poza tym schroniskiem w Bydgoszczy bardzo trudno o niedrogi nocleg – ceny w obiektach noclegowych są wygórowane, co czasami nie idzie w parze z jakością. O wiele lepiej jest pod tym względem w Toruniu. Bydgoszcz może być również doskonałą bazą wypadową do wycieczek kolejowych po okolicy, na przykład z Biletem Turystycznym Przewozów Regionalnych. Poza Toruniem, który należy zwiedzić obowiązkowo, można stąd dojechać do Świecia i Chełmna (pociągiem do Terespola Pomorskiego, stamtąd kilkanaście minut autobusem), do Tucholi, Chojnic, Piły, Inowrocławia, czy Grudziądza. Możliwości sporo, tylko trzeba dobrze zaplanować podróż, co przy często zmieniającym się rozkładzie jazdy nie jest łatwe. Zapraszam do śledzenia naszego profilu na Facebooku. Będzie mi bardzo miło, jeśli udostępnisz ten post znajomym lub dodasz odnośnik do mojego bloga 🙂 A TUTAJ zamieściłem spis najciekawszych artykułów na blogu – na pewno znajdziesz coś dla siebie. Rzeka Brda w centrum Bydgoszczy Opera Nova Centrum miasta Bydgoska Wenecja Muzeum Okręgowe na Wyspie Młyńskiej Stary Rynek
XUIV.